Wniosek solidarności z ministrem FTF Cármenem Lúcią został złożony przez Prokuratora Generalnego RP Augusto Arasa, szefa Federalnego Ministerstwa Publicznego, po tym, jak Prezydent RP Jair Bolsonaro (PL) odrzucił stanowisko sojusznika Roberto Jeffersona w atakach na PF w ostatnią niedzielę (23).
PUBLICIDADA
Jefferson, zagorzały obrońca bolsonaryzmu, zamieścił w piątek (21) nienadające się do druku obelgi pod adresem ministra Cármem Lúcia, co było jednym z powodów wniosku o aresztowanie wydanego przez ministra STF, Alexandre'a de Moraesa. Ze względu na to, że jest skazanym i przebywa w areszcie domowym, byłemu zastępcy zabrania się wypowiadania się w mediach społecznościowych.
„W ten sam sposób, w jaki bronimy naszej funkcjonalnej niezależności, zawsze bronimy i będziemy bronić także kształtowania swobodnego wyroku skazującego sędziego wraz z jego uzasadnieniami” – stwierdził Aras w późnej obronie ministra zaatakowanego przez Jeffersona. Globonews opublikował fragment nagrania spotkania.
Aras został już oskarżony w mediach społecznościowych o brak stanowiska w związku z przestępstwami skierowanymi przeciwko ministrowi Cármemowi Lúcii, a także w sprawie dwóch funkcjonariuszy policji rannych w ataku Roberto Jeffersona, który miał miejsce w ostatnią niedzielę. A teraz PGR jest potępiana w Internecie za to, że tak długo zabierała głos:
PUBLICIDADA
Jak wynika z publikacji na stronie internetowej CNMP, Augusto Aras podkreślił, że „Konstytucja, którą tutaj nakazujemy szanować, jest jedyną drogą do pokoju i wielkim paktem narodowym, który podpisaliśmy w 1988 r. Nie mamy innej drogi do pokoju, jeśli nie uznają autorytet naszej Konstytucji. Nasza Konstytucja wskazuje drogę do pokoju i środki, których powinniśmy zawsze przestrzegać.”