Na konferencji prasowej o Meta potwierdzono, że zablokowano 1.633 konta, 703 strony i grupa na Facebooku oraz 29 kont na Instagramie, powiązane z ogromną siecią fałszywych wiadomości.
PUBLICIDADA
Według pracownika Meta, Davida Agranovicha, dochodzenia rozpoczęły się w maju i zweryfikowały 60 fałszywych stron internetowych imitujących znane media, takie jak niemieckie gazety Der Spiegel i Bild, angielski The Guardian i włoska agencja ANSA.
A Rosyjska sieć fałszywych wiadomości tworzył artykuły krytykujące Ukrainę i wspierające Rosję i udostępniał je na YouTube, Facebooku, Instagramie, Telegramie, Twitterze oraz na internetowych platformach z petycjami w takich krajach jak Niemcy, Francja, Włochy, Ukraina i Wielka Brytania.
„To prawdopodobnie największa i najbardziej złożona operacja pochodzenia rosyjskiego które zakłócaliśmy od początku wojny na Ukrainie” za pomocą „naprawdę niezwykłego połączenia wyrafinowania i brutalnej siły” – wyjaśnia Agranowicz.
PUBLICIDADA
Chiny kontra amerykańskie sieci konspiracyjne
Sieć działająca w Chinach i wykryta przez Metę była znacznie mniejsza, ale próbowała przeprowadzić kilka operacji, z których dwie były wymierzone w Amerykanów.
W pierwszym przypadku fałszywe konta udawały konserwatystów i omawiały takie tematy, jak broń czy aborcja, a nawet krytykowały Joe Bidena. Wiadomości były głównie w języku angielskim, ale znaleziono je także w języku chińskim i francuskim.
Podczas innej operacji ci, którzy nazywali siebie postępowymi, krytykowali stanowisko Partii Republikańskiej w sprawie broni i aborcji lub osobiście atakowali politykę Republikanów.
PUBLICIDADA
„To pierwszy raz, kiedy operacja dezinformacyjna wycelowana jest zarówno w Demokratów, jak i Republikanów, poprzez poruszanie kontrowersyjnych tematów przed wyborami do organów legislacyjnych zaplanowanymi na 8 listopada” – podkreśliła Meta.
W sumie w tej drugiej sieci, cel zablokowali 81 kont, osiem stron i grupa w Facebook jak dwa konta w Instagram.
Firma stwierdziła, że nie ma wystarczających dowodów, aby obciążyć określone grupy w Rosji lub Chinach.
PUBLICIDADA
źródło: AFP