Kandydat do rządu São Paulo w mediach społecznościowych oznajmił, że stał się celem „ataku przestępców”. Podkreślił jednak, że u wszystkich wszystko w porządku i „przestępca został zastrzelony”.
PUBLICIDADA
Według gazety Estadão, gdy tylko uczestnicy kampanii Tarcísio usłyszeli strzały, polecono im „położyć się na podłodze i trzymać z daleka od okien”. Wezwano Żandarmerię Wojskową.
G1 poinformowało, że Tarcísio znajdował się na trzecim piętrze budynku Polo Universitário, gdy na zewnątrz rozpoczęła się strzelanina, i nie wiadomo jeszcze, skąd padły strzały ani czy padły w czasie kampanii. Tarcísio opuścił miejsce około 20 minut później w towarzystwie ochroniarzy i eskorty w furgonetce.
Gubernator São Paulo Rodrigo Garcia również zamieścił na Twitterze informację, że rozmawiał już z kandydatem – którego wspiera – i że radzi sobie on dobrze. Garcia oświadczył również, że zostanie przeprowadzone „natychmiastowe dochodzenie w sprawie tego, co się stało”.
PUBLICIDADA