„Lepiej zadzwoń do Borysa” lub „Lepiej zadzwoń do Borysa” – głosi mem stanowiący aluzję do serialu Netfliksa. Po krytyce ukraiński rząd usunął post z sieci, ale nadal krąży on w mediach społecznościowych.
PUBLICIDADA
Rozwścieczony, Brytyjczycy zaczęli się zapełniać Odpowiedzi na Twitterze (Newsweek*):
„Czy rozważaliście niekomentowanie procesów politycznych w innych krajach – żeby nie zrazić waszego szerokiego poparcia i po prostu nie rozumiecie, co się tam dzieje?”
Steve Peers, profesor prawa na Uniwersytecie w Essex.
Absolutnie wstydliwe. Prawdziwy policzek dla wszystkich mieszkańców Wielkiej Brytanii, którzy wspierali Ukrainę i witali ukraińskich uchodźców w swoich domach. Taki nierozważny tweet. Obrzydliwe.
Andrew Quinn, konsultant dużej firmy zajmującej się bezpieczeństwem i zarządzaniem ryzykiem
Niewłaściwe i „obraźliwe” były słowa, które pojawiły się na Twitterze w odpowiedzi na post:
„Brytyjczycy w przeważającej mierze wspierają Ukraińców w ich walce o samostanowienie przeciwko współczesnemu nazizmowi” – dodał. tweetował podcaster i bloger James Dart. „Brytyjczycy również nienawidzą Borisa Johnsona. Jest skorumpowany. Służy sobie. Jest brytyjskim Trumpem. Proszę, przestań go idolizować.”
James Dart, podcaster i bloger
Pomimo lawiny krytyki w Internecie niektórzy zwolennicy Borisa Johnsona podziękowali za post, a nawet uznali, że może on zwiększyć szanse Johnsona na zastąpienie Liz Truss. W Wielkiej Brytanii mówi się już, że Boris ma nadzieję zostać pierwszym „premierem od czasów Harolda Wilsona”, który będzie sprawował tę funkcję przez dwie kadencje nie następujące po sobie.
PUBLICIDADA
Zrozum upadek premier Liz Truss:
(*): Treści w innych językach przetłumaczone przez Google Tłumacz
(🇬🇧): treść w języku angielskim
(🚥): może wymagać rejestracji i/lub podpisu