Tylko 30 krajów zaktualizowało swoje cele w zakresie dalszej redukcji emisji przed szczytem COP27, pomimo wzajemnych zobowiązań uzgodnionych rok temu.
PUBLICIDADA
Z kolei ONZ ogłosiła w ten piątek program satelitarny do wykrywania i ostrzegania w przestrzeni kosmicznej, którego celem będzie powstrzymanie emisji metanu, bardzo silnego gazu cieplarnianego. Satelity będą w stanie zidentyfikować duże wycieki tego gazu, dzięki czemu rządy i przedsiębiorstwa będą mogły szybko reagować.
Biden
Uspokojony wynikami wyborów w swoim kraju Joe Biden będzie dziś przemawiał na COP27 przed delegatami z niemal 200 krajów, prowadzącymi trudne dla krajów rozwiniętych negocjacje ze Stanami Zjednoczonymi na czele.
Kraje rozwijające się żądają w Szarm el-Szejk zatwierdzenia funduszu na rzecz „strat i szkód” spowodowanych zmianami klimatycznymi.
PUBLICIDADA
Ostatecznie sprawa znalazła się w porządku obrad konferencji, która kończy się 18 listopada. Oficjalnie jednak kraje COP mają jeszcze dwa lata na kontynuowanie negocjacji.
Biden zatrzyma się zaledwie na kilka godzin w egipskim kurorcie nad Morzem Czerwonym, aby wziąć udział w przemówieniu i dwustronnym spotkaniu z egipskim prezydentem Abdelem Fatahem al Sissi.
Zamierza przypomnieć sobie, że w sierpniu podpisał ustawę o transformacji energetycznej i działaniach klimatycznych o wartości 370 miliardów dolarów.
PUBLICIDADA
Wyższy urzędnik rządu USA zapewnił, że Biden przybywa również z zamiarem ogłoszenia nowej redukcji emisji w USA aż do 52% w 2030 r. w porównaniu z poziomem z 2005 r.
Finanse
W środku kryzysu energetycznego, gdy prawie wszystkie wskaźniki klimatyczne są na czerwono, negocjacje COP27 zdominowane są przez finanse.
W czwartek Kolumbia poinformowała, że szacowane roczne straty i szkody spowodowane zmianami klimatycznymi sięgają 4,3 miliarda dolarów.
PUBLICIDADA
Rozpoczęła się także kolejna dyskusja: jak zaktualizować kwotę 100 miliardów dolarów rocznie, którą dysponują bogate kraje prometrzeba je było rozdysponować do biednych krajów, głównie po to, by ograniczyć ich emisję gazów i przystosować się do nowej rzeczywistości.
Wartość była promepodjęte w 2009 r., na rok 2020. Dwa lata po terminie dotrzymano go jedynie częściowo.
Główny emitent CO2 na świecie, Chiny, utrzymuje ostrożne stanowisko pomiędzy sojuszem z grupą krajów rozwijających się (G77, która skupia 134 kraje) a statusem drugiej co do wielkości gospodarki na świecie.
PUBLICIDADA
Prezydent Chin Xi Jinping nie wziął udziału w COP27. Choć stosunki ze Stanami Zjednoczonymi są bardzo zimne, Xi i Biden spotkają się podczas przyszłotygodniowego szczytu G20 w Indonezji.
(z AFP)