Źródła obrazu: AFP

Badania wykazały, że jedna trzecia Amazonii „zdegradowała się” w wyniku działalności człowieka i suszy

W czwartek naukowcy stwierdzili, że ponad jedna trzecia lasów deszczowych Amazonii mogła zostać zniszczona w wyniku działalności człowieka i suszy (26) i konieczne są działania, aby chronić ten niezwykle ważny dla świata ekosystem. W badaniu opublikowanym w czasopiśmie Science eksperci ostrzegli, że szkody wyrządzone lasom obejmującym 9 krajów są znacznie większe niż wcześniej sądzono. ⚠️

➡️ Najważniejsze informacje:

  • Oprócz wpływu na klimat degradacja może mieć poważne skutki społeczno-gospodarcze;
  • W prognozach na rok 2050 czynniki degradacji, takie jak pożary i nielegalne pozyskiwanie drewna, nadal będą jednymi z głównych źródeł emisji dwutlenku węgla. To jest
  • Jednym z rozwiązań mogłoby być stworzenie zintegrowanego systemu monitorowania degradacji lasów.

Co mówi badanie?

Na studiować (????????), zbadali naukowcy 4 czynniki degradacji: wpływ ognia, Logowanie, suche i zmiany siedlisk wzdłuż krawędzi Amazon – jak to się nazywałoefekty krawędziowe'. Większość wcześniejszych badań nad ekosystemem Amazonii skupiała się na konsekwencjach wylesiania.

PUBLICIDADA

Badanie wykazało, że pożary, wyręby i skutki krawędzi spowodowały degradację co najmniej 5,5% wszystkich pozostałych lasów w regionie. Amazon, czyli 364.748 2001 km² w latach 2018–2,5. Jednak po uwzględnieniu skutków suszy zdegradowany obszar wzrasta do 38 miliona km², czyli XNUMX% pozostałego lasu amazońskiego. 😔

„Ekstremalne susze zdarzają się coraz częściej Amazon w miarę zmian użytkowania gruntów i postępujących zmian klimatycznych wywołanych działalnością człowieka, co wpływa na śmiertelność drzew, występowanie pożarów i emisję dwutlenku węgla do atmosfery” – stwierdzili naukowcy.

„Pożary lasów nasilają się w latach suchych” – dodali, ostrzegając przed niebezpieczeństwami związanymi z „znacznie większymi megapożarami” w przyszłości.

PUBLICIDADA

Aby wyciągnąć wnioski, naukowcy z Uniwersytetu Stanowego Campinas i innych instytucji wykorzystali zdjęcia satelitarne i inne dane z lat 2001–2018.

W prognozie zespołu na rok 2050 cztery czynniki degradacji nadal będą głównymi źródłami emisji dwutlenku węgla do atmosfery, niezależnie od wzrostu lub zaprzestania wylesiania.

„Chociaż wydaje się to oczywiste, nawet w scenariuszu optymistycznym, kiedy wylesianie zakończy się, degradacja w dalszym ciągu będzie czynnikiem wpływającym na emisję dwutlenku węgla, głównie z powodu zmiany klimatu”, mówi. Dawid Lapola, badacz w CEPAGRI (Centrum Badań Meteorologicznych i Klimatycznych Stosowanych w Rolnictwie), w Unicampie i kierownik badania. Zdaniem naukowca zapobieganie postępowi wylesiania może pomóc w skierowaniu większej uwagi na inne czynniki degradacji lasów.

PUBLICIDADA

Autorzy artykułu proponują utworzenie system monitorowania degradacji, oprócz zapobiegania nielegalnemu pozyskiwaniu drewna i jego ograniczania oraz kontrolowania użycia ognia.

Jedną z propozycji jest koncepcja „inteligentne lasy”, który podobnie jak idea „inteligentnych miast” (inteligentne miasta), wykorzystywałyby różnego rodzaju technologie i czujniki do gromadzenia przydatnych danych w celu poprawy jakości środowiska. „Publiczne i prywatne działania i polityki mające na celu ograniczenie wylesiania również niekoniecznie zapobiegną degradacji”, ocenia Lapola. „Konieczne jest inwestowanie w innowacyjne strategie” – dodaje.

Przeczytaj także:

(🇬🇧): treść w języku angielskim

(*): Treść w innych językach przetłumaczona przez Google Tłumacz

(🚥): może wymagać rejestracji i/lub subskrypcji 

przewiń do góry